pytanie

  • slide2
  • porady prawne gdańsk

Odszkodowanie za hałas samolotów

Port lotniczy zorganizowany w niewielkiej odległości od miejsca zamieszkania często bywa dość uciążliwy dla okolicznych mieszkańców. Ciągłe starty i lądowania samolotów wywołują znaczny hałas, którego poziom potrafi skutecznie utrudnić prawidłowe funkcjonowanie osób zamieszkałych w niewielkim oddaleniu od lotniska. Jest jednak sposób, by uzyskać rekompensatę za taki stan rzeczy – niestety, zazwyczaj trzeba się spieszyć.
 

Odszkodowanie za hałas samolotów – na jakiej podstawie go dochodzić?

 
Zależnie od sytuacji istnieją co najmniej dwie możliwości dochodzenia od linii lotniczych odszkodowania za niedogodności związane z niewielką odległością portu lotniczego od miejsca zamieszkania.
 
Pierwszą możliwością jest powołanie się na tzw. immisje, czyli wszelkie działania i zaniechania właściciela nieruchomości, wywierające skutek względem nieruchomości sąsiednich. Taką sposobność daje art. 144 Kodeksu Cywilnego, stanowiący, iż „Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.”.
 
W połączeniu z art. 435 §1 Kodeksu Cywilnego pozwala dochodzić od tzw. „przedsiębiorstwa bądź zakładu wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody” naprawienia szkody.
 
W opisanym wyżej przypadku szkodą będzie obniżenie wartości nieruchomości na skutek występowania w jej obrębie hałasu o podwyższonym poziomie.
 
Problem jednak z dochodzeniem takiego roszczenia jest dwojaki . Raz – nie wszystkie sądy uznają lotnisko za „przedsiębiorstwo bądź zakładu wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody”. Dwa – wykazanie samej szkody bywa w takim przypadku znacznie utrudnione.
 
Jest to więc rozwiązanie zarówno potencjalnie korzystne, jak również ryzykowne. Istnieje jednak jeszcze jedna, znacznie skuteczniejsza forma dochodzenia od lotniska swoich praw.
 

Odszkodowanie za hałas samolotów – obszar ograniczonego użytkowania.

 
Nie tylko Kodeks Cywilny daje nam podstawy do dochodzenia swoich roszczeń. Z pomocą spieszy również Ustawa „Prawo Ochrony Środowiska”. Art. 129 tejże ustawy daje możliwość dochodzenia odszkodowania za ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości.
 
W rozumieniu ww. ustawy chodzi o ograniczenie korzystania „stwierdzone” aktem prawa miejscowego (np. uchwałą) w formie tzw. obszaru ograniczonego użytkowania.
 
Czym jest obszar ograniczonego użytkowania? Jest to utworzona na podstawie czynności prawnych właściwego organy strefa, z której korzystanie jest uciążliwe ze względu na związane z nią niedogodności.
 
Brzmi to nieco zawile, w praktyce jednak pod ta definicją kryją się jednak grunty otaczające lotniska, elektronie, ścieki, kompostownie czy trasy komunikacyjne.
 
W oparciu o powyższe przepisy można więc dochodzić odszkodowania także za np. niewielką odległość powstałego wysypiska odpadów komunalnych od naszego miejsca zamieszkania.
 
Sama obecność uciążliwego obiektu jest jednak niewystarczająca – potrzebna jest jeszcze uchwała, na podstawie której obszar taki zostanie ustanowiony. Dobra wiadomość jest jednak taka, że w przypadku większości uciążliwych obiektów obszar ograniczonego użytkowania został już ustanowiony, albo zostaje ustanowiony w niedługim czasie po ich powstaniu.
 
Sam obszar zostaje zwykle opublikowany w formie mapy stanowiącej załącznik do uchwały. Odpowiada on w przybliżeniu rzeczywistemu obszarowi występowania niedogodności, choć oczywiście dokładne odwzorowanie takiej strefy nie jest możliwe.
 

Odszkodowanie za hałas samolotów – jak ustalić, czy znajdujemy się w obszarze ograniczonego użytkowania?

 
W pierwszej kolejności warto zastanowić się, czy w sąsiedztwie znajdują się jakieś obiekty, których obecność w rzeczywisty sposób szkodzi naszej nieruchomości, np. wysypiska, lotniska, urządzenia służące do przesyłania energii elektrycznej.
 
Jeżeli któraś z pobliski nieruchomości spełnia takie kryteria, warto przy pomocy wyszukiwarki internetowej spróbować określić, czy istnieje uchwała o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania.
 
Jeżeli na taka natrafimy, należy odszukać związana z nią mapkę, a następnie na jej podstawie ustalić, czy nasze miejsce zamieszkania znajduje się wyznaczonej strefie.
 
Informacje na temat utworzenia stref ograniczonego użytkowania często są publikowane także w miejscowych serwisach informacyjnych oraz na witrynach internetowych urzędów.
Odszkodowanie za hałas samolotów – kto może go dochodzić?
 
Przede wszystkim do grona osób mogących dochodzić odszkodowania od właścicieli lotniska są właściciele nieruchomości znajdujących się w obszarze ograniczonego użytkowania. Tożsame prawa przysługują także użytkownikom wieczystym.
 
Ustawa „Prawo Ochrony Środowiska” komplikuje nieco sytuacje w przypadku osób posiadających inne prawo rzeczowe związane z nieruchomością . W teorii można dochodzić na podstawie takiego tytułu odszkodowania, w praktyce może to być jednak trudne do zrobienia. Tym samym, jeżeli tylko wynajmujemy mieszkanie znajdujące siew obszarze ograniczonego użytkowania, szanse na dochodzenie naprawienia wynikłej stąd szkody są niewielkie.
 

Odszkodowanie za hałas samolotów – jak go dochodzić?

 
Najważniejszą rzeczą jest określenie, czy nie minął termin do żądania odszkodowania. Wynosi on 2 lata od wejścia w życie uchwały ustanawiającej obszar ograniczonego użytkowania. Ważne by w tym terminie co najmniej wystosować wezwanie do zapłaty do właściciela lotniska, choć najbezpieczniej zawezwać do tzw. próby ugodowej albo po prostu skierować przeciw niemu pozew.
 
Jeżeli w terminie 2 lat od ustanowienia obszaru nie dokonamy żadnych czynności, utracimy możliwość skutecznego dochodzenia roszczeń na podstawie ustawy „Prawo Ochrony Środowiska”.
 
Jeżeli jesteśmy właścicielem nieruchomości znajdującej się w obszarze ograniczonego użytkowania w pierwszej kolejności musimy zwrócić się do właściciela lotniska z wnioskiem o wypłatę odszkodowania powołując się na uchwałę ustanawiającą obszar.
 
Dobrą praktyką jest wystosowanie takiego żądania listem poleconym zachowując sobie potwierdzenie nadania. W treści takiego wezwania powinna zostać określona wysokość dochodzonej kwoty oraz termin, po którym zamierzamy wystąpić z roszczeniem do sądu.
 
Jeżeli nie wiemy, jak wycenić nasze roszczenie, koniecznie zwróćmy się z tym zagadnieniem do specjalisty. Jeżeli określimy je na zbyt niską kwotę, w przyszłości niemal zablokujemy sobie drogę dochodzenia wyższej kwoty. Jeżeli określimy ją na kwotę zbyt wysoką, narazimy się na niepotrzebne koszty sądowe.
 
Gdy port lotniczy nie zdecyduje się dobrowolnie zaspokoić naszego roszczenia, należy skierować sprawę na drogę sądową.
 
Zasadne jest wystosowanie zwykłego pozwu o zapłatę. Jeżeli idzie o powoływane dowody, warto wykazać kwotę, za którą nabyliśmy nieruchomość, przedłożyć dokumenty, z których wynika, że to my jesteśmy właścicielem nieruchomości oraz określające jej dokładne położenie. W każdym przypadku warto też wnioskować o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu nieruchomości.
 

Odszkodowanie za hałas samolotów – jakie są jego koszty i ile możemy wygrać?

 
Dokładne określenie kwot jest zadaniem bardzo trudnym. Zasądzane na tej podstawie odszkodowania potrafią wynosić nawet i kilka milionów złotych. Punktem wyjścia jest jednak zawsze bazowa wartość nieruchomości.
 
Załóżmy, że kupiliśmy nieruchomość za kwotę 500 000 zł a po roku trafia ona do obszaru ograniczonego użytkowania. Zależnie od okoliczności kwota której możemy dochodzić będzie oscylować w granicach 20% wartości nieruchomości czyli 100 000 zł.
 
By skierować pozew do sądu w tym przypadku będziemy zmuszeni uiścić od niego opłatę w wysokości 5.000 zł. Jeżeli zdecydujemy się na powołanie dowodu z opinii biegłego, to w toku rozprawy zostaniemy zmuszeniu do wyłożenia dodatkowych 2.000 zł. Oczywiście, wszelkie koszty odzyskamy, jeżeli sprawę uda nam się wygrać.
 
W sprawach tego typu nieodzowna jest pomoc profesjonalnego pełnomocnika procesowego w osobie radcy prawnego bądź adwokata. Koszty takiej pomocy mogą być jednak bardzo zróżnicowane w zależności od kancelarii oraz sposobu rozliczenia (czy pełnomocnik otrzyma też premię w przypadku wygranej, czy jego wynagrodzenie będzie ustalone z góry?). W opisywanym przypadku będzie się ono wahało w przedziale 5.000 zł -20.000 zł, choć mogą istnieć też odchyły od tego przedziału wynikające ze specyfiki sprawy.
Jeżeli potrzebujesz pomocy w tym zakresie – koniecznie napisz lub zadzwoń!
Ta strona używa plików cookies.