pytanie

  • slide2
  • porady prawne gdańsk

Umowa licencyjna

Umowa licencyjna jest jednym z najpotężniejszych narzędzi, jakie otrzymały osoby kreatywne od naszego ustawodawcy. Wespół z umową przenosząca majątkowe prawa autorskie, umożliwia ona artystom, twórcom i przedsiębiorcom osiąganie wymiernych korzyści z efektów ich pracy – w szczególności, jeżeli w wyniku ich działań powstają niepowtarzalne przedmioty i koncepcje. W nieodzowny sposób zapewnia ona prawidłowość obrotu gospodarczego. Jest jednak obwarowana dość restrykcyjnymi wymaganiami, których niespełnienie może wywoływać niepożądane konsekwencje. Z dalszej części wpisu dowiesz się, czym dokładnie jest omawiana tu umowa, jakie podziały występują w jej ramach, gdzie powinna być stosowana, a także, co powinno (a co musi) się w niej znaleźć.
 

Umowa licencyjna definicja

 
Umowa licencyjna w prawie autorskim zajmuje szczególną pozycję. Na jej podstawie licencjodawca uprawnia licencjobiorcę do korzystania z utworu na wymienionych w umowie polach eksploatacji w określony sposób, w określonym czasie i w określonym miejscu. Definicja ta bierze swoje źródło bezpośrednio w art. 67.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jak wynika z powyższego, w zobowiązaniu tym zawsze muszą więc wystąpić następujące elementy: Strony umowy, utwór, pola eksploatacji, zakres korzystania, obszar korzystania i czas korzystania.

Strony umowy licencyjnej

Stronami umowy licencyjnej są licencjobiorca i licencjodawca. Jeżeli chodzi o licencjobiorcę, to jest to po prostu osoba (podmiot), która nabywa prawo do korzystania z licencji. Licencjodawcą jest natomiast każdy, kto licencji udziela, chociaż tu konieczne jest słowo wyjaśnienia.
 
Choć ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych jako osobę uprawnioną do udzielenia licencji wymienia jedynie twórcę (czyli autora), to jednak krąg podmiotów uprawnionych do udzielenia licencji jest zdecydowania większy. Przede wszystkim obejmuje on następców prawnych twórcy. Licencja może zostać też udzielona przez podmiot, który nabył majątkowe prawa autorskie do utworu (o tym będzie jednak zawsze decydować treść umowy przenoszącej ww. prawa). Oznacza to, że możliwe jest nabycie od autora prawa do dysponowania utworem, a następnie udzielanie licencji - taka praktyka jest bardzo często stosowana.

Utwór

Utworem, w rozumieniu omawianej umowy, jest każde dzieło (niekoniecznie o charakterze materialnym), które powstało w wyniku działań człowieka i posiada charakter twórczy (czyli jest na swój sposób niepowtarzalne).
 
Co istotne z punktu widzenia omawianego zobowiązania – przedmiot umowy należy opisać w sposób umożliwiający jego identyfikację. W przypadku bardziej skomplikowanych utworów (jak np. programy komputerowe czy utwory audiowizualne) dobrym pomysłem jest załączenie egzemplarza utworu jako załącznika i odniesienie się do niego w treści umowy.

Pola eksploatacji

Pola eksploatacji to sposoby wykorzystania utworu, z których będzie mógł skorzystać licencjobiorca. W szczególności pojęcie to odnosi się do utrwalania i zwielokrotniania utworu, wprowadzania utworu do obrotu, czy też sposobów jego przedstawiania/wystawiania/publikacji.

Zakres korzystania

To pojęcie jest bezpośrednio związane z wymienionymi wyżej polami eksploatacji. Poprzez określenie zakresu korzystania należy rozumień doprecyzowanie, w jaki sposób utwór będzie mógł być wykorzystywany.

Obszar korzystania

Ten element nie budzi większych wątpliwości. Obszar korzystania, to nic innego, jak zakres terytorialny, na którym licencjobiorca może posługiwać się utworem. Chociaż ustawa nie precyzuje tego pojęcia, to jednak przyjętą praktyką jest wskazanie w umowie, że licencja obowiązuje jedynie na terenie konkretnego państwa, bądź, że w ogóle nie podlega ograniczeniom terytorialnym.

Czas korzystania

Mimo, iż ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych wyraźnie wskazuje, że określenie czasu jest nierozerwalnie związane z omawianym tu stosunkiem prawnym, to jest ona nieco niekonsekwentna. Zaledwie kilka przepisów dalej możemy bowiem przeczytać, iż licencja może zostać udzielna również na czas nieoznaczony. W takim przypadku umowa może zostać wypowiedziana na zasadach w niej określonych, a jeżeli brak takich uregulowań, na rok naprzód, na koniec roku kalendarzowego.
 

Podział umów licencyjnych

 
Umowy licencyjne nie stanowią jednolitej grupy i można w ich ramach, zależnie od zastosowanego kryterium, wyróżnić przynajmniej kilka podkategorii. Np. ze względu na wolę stron co do zawarcia umowy można wyróżnić licencję dobrowolną i przymusową, a w odniesieniu do zakresu uprawnień nabywanych w ramach omawianej umowy można wyróżnić licencję pełną i ograniczoną. Najważniejszym podziałem zachodzącym w ramach omawianej grupy jest jednak podział na licencje wyłączne oraz licencje niewyłączne.

Umowa licencyjna wyłączna

Z licencją wyłączną mamy do czynienia w sytuacji, gdy do dysponowania utworem jest uprawniona jednocześnie tylko jedna osoba. Będąc bardziej precyzyjnym – licencjodawca zobowiązuje się do nieudzielania w czasie trwania umowy innych licencji, chociaż może zaistnieć sytuacja, w której do ich udzielania uprawniony będzie licencjobiorca. Z licencją wyłączną najczęściej mamy do czynienia w sytuacji, gdy udzielnie zezwolenia na korzystanie z utworu większej liczbie podmiotów byłoby niecelowe ze względu na interes licencjobiorcy.
  
Licencja wyłączna na korzystanie z utworu nie może wynikać w sposób dorozumiały. Zobowiązanie takie musi wynikać wyraźnie wprost z umowy. Co więcej – w takim przypadku konieczne jest zawarcie umowy w formie pisemnej. Licencjobiorca nie będzie mógł więc w skuteczny sposób dochodzić swoich praw, jeżeli strony poprzestaną na jedynie ustnych ustaleniach ich relacji.

Umowa licencyjna niewyłączna

Z licencją niewyłączną mamy styczność w sytuacji, gdy osoba posiadająca majątkowe prawa autorskie zachowuje dla siebie uprawnienia do zezwalania również innym podmiotom do korzystania z utworu.
 
Zakres uprawnień wynikających z takiego zobowiązania może być tożsamy w przypadku wszystkich licencjobiorców - typowym przykładem są zdjęcia z tzw. stocków, gdzie zawierania umowy licencyjnej na zdjęcie ma charakter automatyczny, a licencjobiorcy nie mają wpływu na zakres umowy (mogą się jedynie zgodzić na jej zawarcie lub nie).
 
Może jednak zaistnieć również sytuacja, w której z danego utworu będzie korzystać równocześnie kilka podmiotów, przy czym każdy z nich będzie wykorzystywał utwór w inny sposób i na nieco innych zasadach. Przykładem mogą być niektóre utwory audiowizualne (filmy), gdzie jeden licencjobiorca będzie zainteresowany wykorzystaniem wizerunku postaci np. w ramach produkcji akcesoriów, innemu natomiast będzie zależeć na wykorzystaniu samej ścieżki dźwiękowej, np. w reklamie.
  
O tym, czy mamy do czynienia z licencją niewyłączną, nie wpływa natomiast fakt jednoczesnego korzystania z utworu tylko przez jeden podmiot, a jedynie to, czy licencjodawcy przysługuje uprawnienie do udzielania licencji także innym osobom. Można sobie wyobrazić sytuację, w której z licencji niewyłącznej korzysta tylko jedna osoba, ponieważ licencjodawcy nie udało się zainteresować sowim dziełem większego grona osób.
 

Rola i zastosowanie umowy licencyjnej

 
W odróżnieniu od umowy przenoszącej majątkowe prawa autorskie, umowa licencji nie pozbawia twórcy majątkowej więzi prawnej z jego dziełem. Licencjodawca godzi się jedynie na ograniczenie swoich możliwości dysponowania utworem w ograniczonym zakresie, przez oznaczony okres czasu. Ograniczenie to może być niewielkie (ot, jedynie umożliwienie innej osobie korzystania z utworu jego autorstwa), jak również bardzo poważne (w przypadku udzielania wyłącznej licencji jednemu podmiotowi przy jednoczesnym powstrzymaniu się od podejmowania jakichkolwiek działań dotyczących utworu przez czas trwania umowy).
 
W każdym jednak przypadku, właśnie ze względu na jedynie czasowe ograniczenie związku autora z jego tworem, omawiana umowa odgrywa niezwykle istotną rolę w obrocie gospodarczym – szczególnie w środowisku nowych technologii.
 
Pierwszym skojarzeniem, jakie budzi pojęcie umowy licencyjnej, są wielkie korporacje, użyczające swoje produkty szerszej rzeszy odbiorców. Jest to skojarzenie poprawne, ale nie wyczerpuje całego grona beneficjentów opisywanego dziś stosunku prawnego. Zgadza się – każdy słyszał o np. licencji na Adobe Photoshop czy też o czymś takim jak umowa licencyjna na oprogramowanie (które przecież też jest utworem). Przyglądając się jednak bliżej opisywanej tematyce zauważymy, że z umów licencyjnych korzystają też znacznie mniejsze podmioty, jak chociażby twórcy niektórych aplikacji mobilnych, czy wspomniane wcześniej stocki – że nie wspomnę tu o bardzo licznym gronie „bardziej typowych” przedstawicieli twórców, jakimi są chociażby graficy, muzycy czy inni artyści.
 
Umowy licencyjne są stosowane także niejako „ubocznie”, przy okazji innych stosunków prawnych. Przykładowo – umowa licencyjna na znak towarowy będzie, w większości przypadków, obowiązkowym elementem dodatkowym stosunku, jakim jest franczyza.
 
Co do zasady, na zawarcie umowy licencyjnej zamiast przeniesienia majątkowych praw autorskich, strony decydują się w dwóch przypadkach. Pierwszym jest chęć zachowania przez twórcę możliwości dalszego dysponowania swoimi dziełem w celach zarobkowych. Drugą przyczyną jest brak korzyści (albo niewielkie korzyści) z permanentnego nabycia przez licencjobiorcę wyżej opisanych praw na wyłączność.
 
Dobrym przykładem wyżej opisanej sytuacji jest przytaczany już w ostatnim wpisie przypadek muzyka i firmy chcącej wypuścić nową reklamę. Muzyk posiada chwytliwy kawałek, łatwo wpadający w ucho. Wie jednak, że będzie go chciał dalej grywać na koncertach. Wie także, że wiele osób prosiło go o umożliwienie im skorzystania z utworu przy okazji różnych przedsięwzięć. Po co wiec muzyk miałby pozbywać się na stałe czegoś, co będzie mu przynosić regularny dochód, prawdopodobnie do końca życia? Co zaś tyczy się firmy zainteresowanej stworzeniem reklamy nowego produktu – owszem, chwytliwy kawałek z pewnością ułatwi zapamiętanie reklamy i wywoła pozytywne skojarzenia z nowym produktem. Jeżeli utwór ten będzie jednak stosowany przy okazji wprowadzania na rynek każdej nowości sygnowanej marką tej firmy, szybko osłucha się potencjalnemu odbiorcy, przez co nie zostanie osiągnięty maksymalny potencjał marketingowy. Firma jest więc zainteresowana jedynie możliwością dysponowania daną melodią przez czas trwania kompanii reklamowej.
 

Kilka słów na zakończenie

 
Nie ukrywam – tematyka umów licencyjnych jest wyjątkowo obszerna. Ilość materiału dotykającego tej materii jest na tyle bogata, że z powodzeniem umożliwiła by napisanie książki (i to nie jednej). Mając to na względzie, nawet nie usiłuję wyczerpać tego tematu w jednym wpisie. Podstawowe informacje, takie jak definicja, rodowód, podział czy zastosowanie umów licencyjnych, z pewnością pomogą osobom zainteresowanym tą tematyką w stworzeniu własnych draftów i pełniejszemu zabezpieczaniu swoich interesów. Umowa licencyjna będzie powracać jednak w kolejnych wpisach. Już niebawem zajmiemy się takimi tematami jak umowa licencyjna na oprogramowanie czy umowa licencyjna na znak towarowy. Niemniej jednak – wszystko w swoim czasie.
 
Jeżeli potrzebujesz pomocy w poruszanym temacie, koniecznie napisz lub zadzwoń!
Ta strona używa plików cookies.