pytanie

  • porady prawne gdańsk
  • slide2

Dofinansowanie z urzędu pracy część 2 - minusy dofinansowania na rozpoczęcie działalności gospodarczej

Skoro czytasz ten artykuł, to już pewnie wiesz, że istnieje możliwość otrzymania bezzwrotnej pomocy na rozpoczęcie własnej działalności, w postaci pokaźnego zastrzyku gotówki. O ile w pierwszym wpisie tego cyklu starałem się rozpalić twój entuzjazm i pokazać, że każdy może od czasu do czasu liczyć na prezent od losu, o tyle w ramach tego wpisu entuzjazm mam zamiar studzić. Zaznaczmy, pomoc finansowa jaką jest dofinasowanie z urzędu pracy jest bardzo potężnym narzędziem. Narzędzie jednak jest użyteczne jedynie we wprawionych rękach. Gdy używa go niewłaściwa osoba, może zrobić sobie krzywdę. I właśnie uniknięciu krzywdy poświęcam dzisiejszy wpis.
 

Wysokość kwoty dotacji

 
Zacznijmy może od podstawowej kwestii. W poprzedniej części serii pisałem, że można liczyć nawet na 22.000 zł bezzwrotnego dofinansowania. Należy wyraźnie podkreślić, że jest to kwota maksymalna. Poszczególne urzędy pracy maja pewną dowolność w przeznaczaniu środków. Dla przykładu – Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku w roku 2016 r. przyznaje (jak na razie) jedynie kwoty nieprzekraczające 15.000,- zł. Urząd Pracy m.st. Warszawy przyzna nam natomiast dofinansowanie do kwoty 16.000,- zł.
 
 Różnice, o których mowa powyżej, wynikają z tego, że urzędy pracy otrzymują zróżnicowane pule środków do rozdysponowania. Ponadto, jedne urzędy wolą dać pełną sumę mniejszej liczbie osób, inne natomiast preferują nieco okroić dofinasowanie dla pojedynczego przedsiębiorcy, wspomagając tym samym większą ich liczbę.
 
 

Konieczność rezygnacji z alternatywnych form pomocy

 
 
Kolejna kwestia to to, iż dofinasowanie z urzędu pracy jest tzw. pomocą de minimis. Co do zasady nie może być łączona z innymi pomocami tego typu. Przez rok prowadzenia działalności zapomnijmy więc o uzyskaniu pomocy finansowej z innych źródeł takich jak chociażby PARP.
 
 

Konsekwencje niedotrzymania postanowień umowy

 
Należy mieć na uwadze, że o ile kwota, którą możemy otrzymać z UP jest bezzwrotna, o tyle istnieje szansa, że zostaniemy zmuszeni do jej zwrotu i to wraz z odsetkami ustawowymi lub innymi obciążeniami. Oznacza to, że w skrajnym przypadku będziemy zmuszeni zwrócić kwotę nie 22.000,- zł ale kwotę blisko 25.000,- zł, a to wszystko przy założeniu, że zwrotu dokonamy po pierwszym wezwaniu. W przeciwnym razie może ona jeszcze wzrosnąć.
  
Spieszę jednak z wyjaśnieniem – sytuacja, w wyniku której zostaniemy zmuszeni do zwrotu środków, może zdarzyć się tylko w jednym przypadku. Mianowicie, gdy złamiemy postanowienia umowy zawartej z urzędem pracy. Szerzej opiszę to w kolejnych artykułach. Na chwilę obecna warto jednak wiedzieć, że utrata dofinansowania z urzędu pracy może wynikać jedynie z naszej winy bądź poważnego zaniedbania.
 

Koszt prowadzenia działalności

 
Prowadzenie własnej działalności wiąże się z opłacaniem co miesiąc składki na ubezpieczenia społeczne. Jest to koszt w granicach 450 zł miesięcznie (jeżeli jesteśmy na tzw. małym ZUSie). Niestety, dofinasowanie z urzędu pracy nie może zostać przeznaczone na pokrycie owych składek, w związku z czym musimy liczyć się z koniecznością przeznaczenia na ten cel w ciągu roku sumy około 5.400,- zł – którą to będziemy zmuszeni albo zarobić, albo wcześniej odłożyć.
 

Obowiązek prowadzenia działalności przez okres jednego roku

 
Konieczność prowadzenia działalności przez okres roku również może okazać się dla niektórych problematyczna. Tym bardziej, że nie możemy w tym czasie podjąć żadnej pracy zarobkowej w oparciu o umowę o pracę. Warto więc zabezpieczyć się na ewentualność, w której nasze przedsięwzięcie nie osiągnie spodziewanych wyników finansowych.
 
 

Okres oczekiwania na przyznanie dofinansowania z urzędu pracy

 

Pozostał nam do omówienia jeszcze jeden koszt, z jakim musimy się liczyć starając się o dofinasowanie. Jest to odcięcie się od jakichkolwiek zarobków od chwili zarejestrowania się w UP do czasu otrzymania dofinasowania.

Pomoc może otrzymać jedynie osoba posiadająca status bezrobotnego. By status taki posiadać i zachować nie możemy mieć alternatywnych źródeł utrzymania w postaci umów o pracę, umowy zlecenia czy umowy o dzieło.
 
Jeżeli ktoś złapie nas na tym, że jednak sobie dorabiamy, to z marszu tracimy status bezrobotnego, a z nim i szanse na zdobycie funduszy na działalność. Należy pamiętać, że nie wystarczy fakt posiadania statusu bezrobotnego w momencie złożenia wniosku. Musimy go posiadać i to nieprzerwanie aż do momentu podpisania umowy i otrzymania dofinasowania. Oznacza to, że jesteśmy zmuszeni do utrzymania się jedynie ze środków, które już posiadamy, przez okres nawet kilku miesięcy.
  

Podsumowanie 

 
Przy odrobinie zapału można by było wymieniać potencjalne koszty i zagrożenia w nieskończoność. Omówiliśmy jednak jedynie te, które w mojej ocenie były najbardziej dotkliwe lub nie do końca oczywiste. Szkoda czasu na zagłębianie się na tym etapie we wszystkie szczegóły – moim celem nie jest piętrzenie przeszkód, a jedyni uwrażliwienie potencjalnych beneficjentów na możliwe konsekwencje.
 
Jeżeli dalej to czytasz i mimo wszystkich możliwych konsekwencji, o których dziś pisałem nadal masz zamiar podjąć ryzyko działania pod własnym szyldem dzięki środkom przyznanym przez urząd pracy, to istnieje duża szansa, że to właśnie Ty jesteś osobą, która otrzyma dofinansowanie z urzędu pracy. A przynajmniej jesteś właściwą osobą we właściwym miejscu. Oczywiście, istnieje szereg możliwości, by zwiększyć swoje szanse na otrzymanie dofinansowania z urzędu pracy. Odpowiedź na pytanie „w jaki sposób zmaksymalizować swoje szanse?” uzyskasz w kolejnych wpisach z cyklu „dofinansowanie z urzędu pracy”.
Ta strona używa plików cookies.